79-letni belgijski monarcha z zazdrością
patrzy dziś na holenderską królową. Jemu też marzy się abdykacja i to z
większej liczby powodów niż te, jakie wymienia Beatrycze. Albert II nie tylko
niedługo skończy 80 lat, ale w tym roku minie również jego 20 lat na belgijskim
tronie, który w „podzielonym kraju” jest
wyjątkowo niewygodny. Królewskie szaty zresztą
nigdy nie były na Alberta II „skrojone”.
Młodszy syn Leopolda III zasiadł na tronie po nagłej śmierci swojego
starszego, bezpotomnego brata Baldwina I. Nazywany „przejściowym” królem, wkrótce
udowodnił jednak, ze potrafi równie skutecznie, co jego brat rozwiązywać
kryzysy rządowe w kraju i godzić
nieustannie skłóconych Walonów z Flamandami. Ostatni kryzys polityczny z
2010 roku, kiedy Belgia pozostawała bez rządu przez ponad 540 dni, nawet
wzorowemu i oddanemu władcy dał się
jednak we znaki. W Belgii mówi się, że to dzięki czynnemu zaangażowaniu króla w
negocjacje, kraj się nie rozpadł. Albert II na kolejne ratowanie państwa nie ma
jednak ani sił, ani ochoty, a wszystko wskazuje na to, że już w przyszłym roku
sytuacja się powtórzy. Dlatego belgijscy komentatorzy sugerują, że jeśli Albert
II myśli o abdykacji, to najlepiej, gdyby zrzekł się korony już teraz, przed
wyborami w 2014 roku. W ten sposób jego następca będzie mógł oswoić się z
koroną i w czasie wyborów zapewnić choć
trochę stabilizacji na rozchwianej scenie politycznej w kraju. Sęk w tym, że w
takie umiejętności królewskiego syna - Filipa, w Belgii prawie nikt nie wierzy i to kolejny
powód zazdrosnych spojrzeń Alberta II w stronę Beatrycze. W przeciwieństwie do
holenderskiego następcy tronu, introwertyczny, dziwaczny i nieodpowiedzialny
zdaniem Belgów książę Filip nie jest bowiem przygotowany do objęcia tronu.
Korony nie utrzyma na głowie również jego młodszy brat, znany z zamiłowania do
zabawy, trunków i rozbijania drogich samochodów – książę Laurent. Abdykacja
Alberta II grozi ponadto całkowitą zmianą ustroju w Belgii. Obywatele północnej części kraju,
Flamandowie, już podczas oddawania władzy przez Leopolda III żądali likwidacji
monarchii. Głównym powodem była wówczas kolaboracja belgijskiego króla
z nazistami. Dzisiejsze argumenty przeciwników monarchii w Belgii są równie
trafne i dobrze dobrane do czasów. Utrzymanie rodziny królewskiej jest po
prostu zbyt drogie. Albert II otrzymuje rocznie prawie 2 mln euro wynagrodzenia
i ponad 10 mln euro na utrzymanie swojego „dworu”.
Albert II
is jealous of Beatrix…
The 79 year
old king of Belgium is jealously looking at the Queen of Netherlands. He also
dreams of abdication and has much more reasons for it than Beatrix. Albert II
will not only soon be 80 years old, but this year he will also celebrate 20
years at the belgian throne, whcih in the divided country, has never been a very comfortable one. "Kings clothes" have never been made for him in the first place. The younger son of Leopold III became the king,
only because of the sudden death of his older, childless brother Baoudouin. The
king “in transit” has soon proved that he can be as efficient in solving
political crisis and promoting peace between the Walonnes and Flamands, as his
brother. But the last political crisis in Belgium, in 2010, during which the
country stayed without government for more than 540 days, was too much even for
the perfect king. It is said, that the negotiations finished with success and
the country didn’t break only thanks to the active participation of Albert II.
But old, tired king has no force, nor will to play this role again next year, when the
scenario is likely to be repeated. Belgian political commentators say
that in this situation, it would be better, if Albert II abdicated as soon as
possible, before general elections in 2014. This would enable the heir to
throne to get used to the crown and ensure at least a bit of stability
in the country during the election period. However the problem is, that in
Belgium, no one believes that the heir,: introvert and irresponsible prince
Philip is be able to do it, and this is another reason of Albert’s II
jealous look at Queen Beatrix today. Unlike the Dutch heir, the introvert,
unserious and just bizarre prince Philip is not ready to become the king. The
crown could neither ever be carried by his younger brother, Laurent, known from
boozing and smashing expensive cars. Abdication
of the king in Belgium can also finally threaten the political system
itself. Flemish citizens, already wanted
to get rid of monarchy over half a
century ago, when Leopold III was abdicating, after accusations of collaboration
with nazis. This time,the arguments of anti-monarchists in Belgium are
equally well chosen and reflect the current
needs and moods in the society. The monarchy is simply too expensive. Albert II not
only gets his almost 2 mln euro salary every year, but his royal expenses cost Belgian tax payers another 10 mln euro yearly.
No comments:
Post a Comment