Walka o misia z "kolczykiem" w uchu trwała ponad 3 lata. W 2010 roku niemiecki producent zabawek "Steiff" złożył w Unijnym Urzędzie Harmonizacji Rynku Wewnetrznego (OHIM) podanie o uznanie guzika w uszach swoich pluszaków jako znaku towarowego. Prawnicy z OHIM odrzucili aplikację tłumacząc, że miś z przebitym uchem nie jest wystarczającym wyróżnieniem i nie informuje klienta o tym, kto wyprodukował zabawkę. Niemiecki producent pluszaków nie dał za wygraną i decyzję OHIM zaskarżył do unijnego Trybunału Sprawiedliwości. Pluszaki Steiff'a nie przekonały jednak do siebie sędziów w Luksemburgu, którzy dziś podtrzymali decyzję Urzędu Harmonizacji Rynku Wewnętrznego.
Wyrok unijnego sądu to dobra wiadomość dla wszystkich pozostałych europejskich misiów, które teraz bez obaw mogą również przebijać sobie uszy guzikami.
Teddy bears battle at the EU court...
The teddy bear battle lasted over 3 years. In 2010 German company Steiff requested protection – in the sense of an exclusive right – at EU level for the attachment of a metal button, shiny or mat, fixed to the middle of the ear of any soft toy with ears, and for the attachment of a fabric label in an elongated rectangular shape with such a button. OHIM has rejected Steiff’s requests, holding that the marks applied for were devoid of distinctive character: they did not enable consumers to recognise the commercial origin of the products, that is to say that the product is a Steiff soft toy and not the soft toy of another manufacturer. The German company decided to fight for its teddy bears at the European Court of Justice. Judges in Luxembourg however have today confirmed the decision of the OHIM, that Steiff is not entitled to a Community trade mark for the attachment of a button to the ear of a soft toy.
Such decision can be good news for all the other european teddy bears who can from now on also have with no risk their ears pierced.
No comments:
Post a Comment